W wypadkach samochodowych giną nierzadko całe rodziny – zdarza się też, że częściej giną rodzice, a dzieci
zostają same. Co w takiej sytuacji? Na rynku ubezpieczeniowym oferowane są innowacyjne produkty
dostępne w ramach ubezpieczeń komunikacyjnych, które zabezpieczają długookresowe potrzeby członków
najbliższej rodziny ubezpieczonego, który ginie w wypadku. Towarzystwo Proama ma propozycję nie do
odrzucenia – w ramach ubezpieczenia wypłacana jest osieroconym dzieciom ( też przysposobionym) renta
przez 10 lat . W przypadku utraty jednego rodzica 1000zł, a przy śmierci obojga wzrasta do 4000zł na
wszystkie dzieci. Produkt ten jest dodatkiem do polisy ubezpieczeniowej komunikacyjnej i też przemyślanym
chwytem sprzedażowym .Walka cenowa na rynku ubezpieczeniowym jest znana od lat, jedni żonglują ceną
inni wprowadzają produkty, które same napędzają klientów. Zakres ochrony jest biletem przetargowym do
wzrostu zainteresowania tym produktem. Kto może zostać objęty ich ochroną ? – główny posiadacz pojazdu,
jego współmałżonek lub partner. Ubezpieczenie działa na terenie Polski i w pozostałych państwach
europejskich. Warto, więc tym dodatkiem zainteresować się przy wznowieniu kolejnej polisy – koszt ochrony
to tylko 59 zł.
Dzieci osierocone często zostają same, bez warunków do życia stwarzających prawidłowe funkcjonowanie.
Co roku w wypadkach ginie „małe miasteczko”, dlatego już dziś, bez odkładania dobrze zapytać agenta o w/w
produkt Proamy, zapewniając tym samym dodatkowe wsparcie finansowe najbliższym.