Ze względu na często występujące niekorzystne zjawiska pogodowe coraz większa grupa rolników decyduje się na ubezpieczenie swoich upraw lub zwierząt. Choć świadomość oraz chęci są duże, to zdaniem ekspertów cały system jest niewydolny i powinien być zmieniony.

Rada ds. Wsi i Rolnictwa już w październiku poruszy jeden z najważniejszych tematów dotyczących rolnictwa, czyli system ubezpieczeń upraw i zwierząt. Obecnie produkcja rolna jest zagrożona m.in. zjawiskami klimatycznymi takimi jak susza, gradobicia, wymarznięcia czy podtopienia. Rolnicy mają świadomość, że zniszczone przez masywną klęskę gospodarstwo może nie dotrwać do kolejnego sezonu. Stąd radykalna potrzeba zmiany systemu, który zwiększy poziom bezpieczeństwa.

Na stronie Prezydenta RP czytamy, że system ubezpieczeń upraw i zwierząt powinien być wspierany przez państwo poprzez np. obniżanie składek. Eksperci proponują, aby państwo zapewniało bezpieczeństwo towarzystwom ubezpieczeniowym w przypadku gdy wystąpią masywne klęski. Jak zaznaczają, poważnie też powinno się rozważyć powszechność ubezpieczeń wśród wszystkich rolników.

Osoby odpowiedzialne za analizę i monitorowanie rynku ubezpieczeń rolniczych są bardzo przychylni propozycji, aby parlament zastanowił się nad zabezpieczeniem towarzystw ubezpieczających gospodarzy formą ubezpieczeń wzajemnych.