Już rozpoczęliśmy kalendarzową jesień. Okres ten jest wyjątkowy i wymaga zwiększenia czujności ze strony kierowców. Krótsze dni, mniejsza widoczność na jezdni, ulewy i mokra jezdnia robi swoje. Wypadek może przytrafić się najlepszemu kierowcy.
Co ciekawe, policyjne statystyki jasno wskazują, że wrzesień oraz październik wybijają się w liczbie wypadków. Najprawdopodobniej wynika to z faktu, że po dobrych letnich warunkach do jazdy na nowo trzeba się przyzwyczaić do trudności na jezdni. Wzrok ponownie musi się wyostrzyć, a noga na pedale gazu znowu musi nabrać na wrażliwości. Tak samo czujność w trakcie monotonnej, długiej jazdy z szarym widokiem z oknem też musi stać się na nowo czymś normalnym.
Wykresy wskazują, że od listopada mimo sporego ruchu na drogach ilość stłuczek i kolizji maleje. Już kierowcy podświadomie wiedzą czego spodziewać się na drogach i jeżdżą o wiele bezpieczniej. Czy tegoroczne statystyki potwierdza ponownie tę regułę? Za parę miesięcy będzie to widome.