Ceny idą w górę, a jednak jest jeden produkt, który na rynku tanieje. Są to polisy ubezpieczeniowe OC. Przecież szkód na drogach nie jest mniej, a co za tym idzie ubezpieczalnie muszą liczyć się ze stratami.
Ceny polis idą w dół, a wszystko co wokół nich jest związane jest coraz droższe. Może to potencjalnych ubezpieczycieli narażać na straty. Mimo to jak się okazuje rywalizacja wśród tego typu firm jest tak ogromna, że te wciąż walczą zaciekle o klienta. Oferują coraz niższe roczne ceny za swoje ubezpieczenie OC.
Średnie ceny polis komunikacyjnych OC w styczniu 2022 roku w aż 15 miastach wojewódzkich Polski były niższe niż w styczniu roku 2021 roku. Najbardziej staniały w Krakowie – o 8,6 procent i w Zielonej Górze – o 8,3 procent. Jak pokazują dane od połowy 2017 roku ceny ubezpieczeń OC nieustannie są coraz niższe. Mogłoby się wydawać, że wszelka granica została przekroczona już dawno, ale firmy wciąż mają sporo do powiedzenia w tej kwestii.
Analizując całą sytuację powinniśmy spodziewać się wzrostu cen, jednak nic póki co tego nie zapowiada. Kluczowym momentem może okazać się wprowadzenie nowego taryfikatora, który jeszcze w tym roku uzależni ostateczną cenę polisy OC dla klienta. Chodzi tu o mandaty i punkty karne. Wprowadzenie tego czynnika dość mocno zrewolucjonizuje obecny rynek ubezpieczeniowy dla kierowców.