Producenci samochodów osobowych od dawna idą w kierunku mniejszych jednostek napędowych. Przyczyną zmniejszania silników jest postawa Unii Europejskiej i jej wyśrubowane normy spalin. Aby je spełniać, nowe generacje samochodów muszą mieć bardziej ekologiczne silniki, coraz częściej wyposażone w filtry cząstek stałych.
Możliwość występowania różnic w silnikach o tej samej lub podobnej mocy w badanych samochodach wynoszą od 4,3 do 15,0%. Nie jest to zależność liniowa – na rozbieżności te mogą mieć wpływ także marka i rocznik pojazdu. Patrząc historycznie, to w latach 90. ubiegłego wieku nikogo nie dziwiły jednostki V6 o pojemności ponad 2, a nawet 3 litrów w klasie średniej. Dziś popularnością cieszą się motory R4 nierzadko o porównywalnych osiągach, a w segmencie B coraz częściej do sprzedaży trafiają silniki z trzema cylindrami o niewielkiej pojemności, ale o stosunkowo wysokiej mocy.
Składki na ubezpieczenie OC starszych modeli z dużymi silnikami mogą nie należeć do małych, ale w ich przypadku spory udział w cenie ma też ich spory wiek. U podobnych modeli z podobnych roczników nie tylko moc, ale też pojemność silnika – mająca coraz rzadziej bezpośrednie przełożenie na ową moc – ma niestety znaczenie na wysokość ubezpieczenia.